W dniach 8-9 czerwca znaczna liczebnie grupa uczniów Naszej szkoły włóczyła się po górach i dziurach Małopolski. Uczniowie klas 1at, 2bt, 2ct, 2dt, 2et, 2ft i 3bt integrowali się zwiedzając zamczysko w Niedzicy i mocząc wirtualnie stopy w Jeziorze Czorsztyńskim siedząc na koronie zapory Czorsztyn Niedzica.
Po tym jak nie udało się spotkać Białej Damy o słodkim imieniu Brunhilda zawiedziona grupa postanowiła zapaść się pod ziemie. W tym celu udaliśmy się do „Kopalni Soli Bochnia”, gdzie urządzono nam rajd 215 m pod ziemią. Tak nas przeciągnęli, że nie mieliśmy siły wyjść na górę i zostaliśmy zmuszeni spędzić noc na dole (poziom -250). Integracja przebiegała dalej na boiskach (które ktoś jakimś cudem ściągnął pod ziemię) i w innych zakątkach kopalnianych. Atmosfera była gorąca i dlatego zamówiliśmy w kopalni klimatyzację o temperaturze 15 stopni Celsjusza. Ochłodziła ona nam umysły i ciała. Następnego dnia zajechaliśmy do Krakowa i po standardowym drażnieniu smoka, zbiórce pod poetą i zwiedzeniu Starego Miasta, wpadliśmy znów do dziury. Tym razem pod Rynkiem Głównym. W piwnicach pod Rynkiem wszyscy odczuli presje wieków. Ale, że młodzież Budowlanki jest dzielna i mężnego serca i zdołała sprawnie dotrzeć do pojazdu. Po otwarciu oczu okazało się, że jesteśmy w Gliwicach. A może to wszystko było jednak snem…..
Zobacz więcej: Facebook